Efekty

Moja metamorfoza

Moim celem było ukształtowanie kobiecej sylwetki.

Długi okres czasu nie mogłam zaakceptować swojego ciała. Widziałam w nim same wady, czułam się nie atrakcyjna, nie kobieca. W końcu zrozumiałam, że im mniej nie znaczy lepiej. Nie sztuką jest być własnym krytykiem tylko przyjacielem. Oceniać negatywnie może każdy, każdy może powiedzieć coś złego, więc czemu Ty również stoisz po swojej drugiej stronie zamiast dać sobie oparcie?

Zadawałam sobie pytania: Co byś powiedziała przyjaciółce? Jak byś ją wspierała? Zrób to samo dla siebie. To był moment, w którym zmieniłam nastawienie. Zaakceptowałam to jak wyglądałam i postanowiłam zwiększyć masę ciała wprowadzając swoją dietę oraz treningi siłowe kształtujące sylwetkę. Stałam się swoją siłą, zyskałam pewność siebie, zwiększyłam poczucie własnej wartości. Po pół roku dążenia do swojego celu, upadków i wzlotów, zwątpień i motywacji, osiągnęłam go.